Pan Grzegorz Woźniak, poseł PiS ziemi garwolińskiej zgodził się udzielić wywiadu specjalnie dla czytelników serwisów Garwolak.pl i wŁaskarzewie.pl. Z rozmowy dowiemy się nie tylko o zmianach, jakie nastąpiły w okresie ostatnich 4 lat, ale też o finalizowanych i planowanych inwestycjach w powiecie garwolińskim, oraz o tym, dlaczego postulaty „rozbicia dzielnicowego” Polski proponowane przez samorządowców Platformy Obywatelskiej nie służą społecznościom lokalnym. Wywiad z panem posłem Grzegorzem Woźniakiem znajdziecie Państwo na stronach Wywiady24.pl. Zapraszam do lektury. SAD Foto: GrzegorzWozniak.pl
Publicystycznie
Dezercja polityczna Grzegorza Schetyny
Bezpośrednie skojarzenia, jakie nasuwają się po decyzji przewodniczącego Schetyny, który postanowił zejść z placu boju w szczytowym momencie walki wyborczej, próbując przy okazji przypodobać się na siłę części elektoratu są dwa: pierwsze to potajemny wyjazd na Maderę przewodniczącego Nowoczesnej Ryszarda Petru podczas sejmowego puczu w grudniu 2016 r. z tą różnicą, że lider PO usuwa się w świetle kamer; drugie to usilna próba przypodobania się wyborcom antysystemowym, jaką podjął w 2015 r. prezydent Komorowski ogłaszając referendum m.in. w sprawie JOW’ów, następnego dnia po tym, gdy Paweł Kukiz uzyskał poparcie na…
PiS niestety nie zainwestował w farmy trolli
Narzędziem współcześnie niezbędnym do skutecznego prowadzenia polityki i do utrzymania władzy jest budowa własnych farm trolli. Co do tego nie ma cienia wątpliwości. Pokazał to przykład Inowrocławia, gdzie rodzinno-towarzyski układ z posłem i prezydentem w składzie nie byłby prawdopodobnie w stanie utrzymać władzy, gdyby nie rozmyślnie przygotowana machina propagandowa, finansowana nielegalnie z budżetu miasta na podstawie lewych faktur. Zjednoczona Prawica zaniedbała niestety tę część swojej aktywności medialnej i nie zdołała wykreować na czas swoich zastępów wysoko wykwalifikowanych, bezwzględnych politycznych influencerów. W czerwcu 2015 r. ówczesna premier Ewa Kopacz na posiedzeniu…
Jednak można rządzić Polską – i nie kraść
Jeden z idoli totalnej opozycji zwykł mawiać, że „warto być przyzwoitym”. Krótkie i łatwe do zapamiętania hasło jak mantrę powtarzali przez lata liderzy polityczni, autorytety i uliczni aktywiści związani z Platformą, PSL’em a nawet SLD. Opowiadali o przyzwoitości, deklarowali przyzwoitość i do przyzwoitości zachęcali, chociaż nie mówili wprost czym owa wartość jest. Działania większości z nich, jak panów Wałęsy, Tuska, Balcerowicza, Pawlaka, Sikorskiego, czy jak ostatnio byłych ambasadorów RP, z elementarną przyzwoitością niewiele miały i mają wspólnego. Dlatego postępowi liberałowie, wybitni fachowcy od gospodarki powinni na swoje sztandary wziąć inne…
Wojna psychologiczna elit III RP z Polakami
Podstawowym elementem klasycznej wojny psychologicznej jest nieustanne, konsekwentne i zorganizowane wywieranie presji na przeciwnika, m.in. z wykorzystaniem gróźb, szantaży i zastraszania, w celu uzyskania oczekiwanej reakcji społecznej, ułatwiającej realizację własnych zamiarów. Jeśli przyjrzeć się aktywności zdecydowanej większości rozwrzeszczanych polityków, histerycznych obrońców demokracji, zaniepokojonych autorytetów, przerażonych i zniesmaczonych artystów, oraz wszelkiej maści nadzwyczajnych kast z ostatnich czterech lat, to niemal wszystkie w 100% wypełniają definicję wojny psychologicznej, jaką pseudoelity III RP wypowiedziały polskiemu społeczeństwu po przegranych wyborach w 2015 roku. Jesienią 2015 r. doradcy polityczni i medialni oświeconych elit III RP…
Słaba Polska w tęczowej Europie- program opozycji
Gdyby ktokolwiek jeszcze miał wątpliwości dlaczego przed zbliżającymi się wyborami opozycyjnym środowiskom i podmiotom politycznym, których przedstawiciele jeszcze nie tak dawno obrzucali się błotem i wyzywali od najgorszych, tak łatwo przychodzi jednoczenie się pod wspólnymi sztandarami, w niniejszym artykule znajdzie zaskakująco prostą i co ważniejsze, prawdziwą odpowiedź. Brzytwa Okchama- zasada, według której najmniej skomplikowane wyjaśnienia są zazwyczaj najbardziej prawdopodobne i trafne, powinna mieć zastosowanie również w polskiej polityce. A tu od 30 lat niewiele się zmienia, dlatego przewidywanie scenariuszy na najbliższe tygodnie wydaje się być dziecinnie proste. Kto dziś pamięta…
Miasto zdolnych ludzi
Mojemu rodzinnemu miastu w ostatnich latach nie przydarzyło się nic bardziej korzystnego w obszarze budowania świadomości społecznej niż artykuł opublikowany w maju tego roku w jednym z serwisów wydawnictwa z ul. Czerskiej, pt. „Eurowybory daleko od szosy”. Piszę o tym bez cienia ironii- to jest dla Łaskarzewa moment przełomowy. Powiem więcej- ważąc proporcje, to moment na miarę publikacji nagrań polityków Platformy Obywatelskiej z restauracji Sowa i Przyjaciele z 2014 r. Dzięki tym nagraniom mogliśmy się dowiedzieć jakie były prawdziwe dokonania „elit” rządzących Polską przez ostatnie lata, o ich stosunku do…
Zielona gruszka na wierzbie dla każdego Polaka
Trzema kluczowymi elementami, dzięki którym Paweł Kukiz zyskał nadspodziewanie wysokie poparcie i wprowadził swoją formację do Sejmu w 2015 roku były: niezależność, antysystemowość i szczerość. Szybko okazało się, że z tą niezależnością nie jest wcale tak dobrze, jak to się początkowo wydawało, bo głównymi doradcami rockmana, zgodnie z jego deklaracjami, okazali się dawni oficerowie komunistycznych służb bezpieczeństwa. Drugi składnik jego sukcesu- antysystemowość- trzeba było złożyć na ołtarzu najbardziej uwikłanej w system PRL i III RP partii z zieloną koniczynką w logo. Jednak to co może Pawła Kukiza strącić w polityczny…
Czeka nas 67 dni politycznej i medialnej wojny
Marszałek Kuchciński podaje się do dymisji. Żal patrzeć na działania PR-owców partii rządzącej oraz część zaprzyjaźnionych publicystów, którzy do spółki z totalnymi politykami starają „rzetelnie” rozliczać „aferę marszałka”. Od dwóch tygodni media z Czerskiej, Wiertniczej i Prostej przy wsparciu niemieckich delegatur medialnych na Polskę grzeją na „jedynkach” temat przelotów drugiej osoby w państwie i jego rodziny, który prawa nie złamał, ale podobno nie zachował należytych standardów. Zadziwia przy tym bezradność polityków dobrej zmiany, oraz sprzyjających prawicy publicystów, którzy w imię tychże standardów i dla świętego spokoju dorzucają swój kamień w…
Rynek medialny do zaorania
To co niewątpliwie udało się politykom totalnej opozycji podczas czterech ostatnich lat to wprowadzenie do obiegu publicznego krzywdzących narracji o „pisowskich mediach”, „pisowskiej telewizji”, „kurwizji”, czy innych obscenicznych określeń, wbijających do głów mniej odpornej na propagandę części społeczeństwa wizerunek nieuczciwych, stronniczych mediów publicznych, oraz fałszywy obraz ich dominującej pozycji na medialnym rynku. Zapominali przy tym, że aktywne od lat „zaprzyjaźnione media”, takie jak Wyborcza, TVN, Onet, WP, Newsweek, Polityka, Wprost, nieustannie, dzień i noc waliły w PiS jak w bęben, nieważne czy ta partia była w opozycji, czy u sterów…