Wojna jest lepiej widoczna niż pandemia. Samoloty, czołgi, rakiety, moździerze, karabiny są znacznie lepiej widoczne niż wirus. Kawalkady transporterów opancerzonych, kolumny żołnierzy w bojowym rynsztunku, salwy, wybuchy są o wiele bardziej widowiskowe niż ludzie w maseczkach, masowe szczepienia i chorzy (lub manekiny) podpięte pod respiratory. W obiektywach kamer i na ekranach telewizorów wojna wypada znacznie atrakcyjniej niż pandemia. Dlatego pod osłoną wojny przeprowadzać można projekty o wiele bardziej śmiałe niż pod osłoną wirusa. O wojnie dziś piszą wszyscy. Tymczasem za kotarą medialnych narracji możni tego świata przygotowują dla nas rozwiązania,…